06.04.2022, 07:06
Trafienia Depaya Memphisa pozwoliły sięgnąć po triumf nad turecką drużyną narodową!
Kwalifikacyjne pojedynki do mistrzostw świata z reguły są powiązane z pasjonującymi doznaniami. Bardzo interesująco to się prezentuje w przypadku europejskich kwalifikacji, ponieważ na światowe mistrzostwa może się zakwalifikować tylko 13 zespołów. ostatnimi czasy poziom piłkarski znacząco się wyrównał i rozsądnie brać pod uwagę ten fakt. W praktyce oznacza to, że nawet w teorii słabiej grające drużyny mogą zagrozić faworyzowanym zespołom. Misją trenerów staje się to, aby przygotować zawodników do rywalizacji z każdym przeciwnikiem. Bez cienia wątpliwości dobrą wiadomością jest to, że niedługo sympatycy futbolu będą mieli okazję w pełni powrócić na trybuny. Starcia eliminacyjne dzięki temu będą o wiele bardziej emocjonujące. W 7 serii potyczek kwalifikacyjnych naprzeciw siebie stanęły drużyna narodowa Holandii a także Turcja. Te dwie ekipy do tego momentu były czołowymi faworytami do tego, by walczyć o awans z lokaty numer jeden. Aż tak zadziwiającego wyniku w tym starciu bez najmniejszych wątpliwości nikt nie wyobrażał sobie.
W swoim składzie reprezentacja piłkarska Holandii ma Depaya, który w ostatnich tygodniach prezentuje bardzo wysoką dyspozycję. Po przeniesieniu się do La Liga holenderski napastnik gra doskonale i jest szansą sympatyków drużyny na to, iż Duma Katalonii zdoła sięgnąć po chociażby jeden puchar. Właśnie Memphis okazał się najskuteczniejszym graczem na placu gry w pojedynku z narodową drużyną Turcji. Gwiazdor FC Barcelony ustrzelił 3 trafienia i do tego dołożył decydujące podanie przy bramce kolegi z zespołu. Warto uświadomić sobie to, że to bez dwóch zdań fenomenalne dokonania w starciu z tak trudnym rywalem. Holenderska drużyna na koniec ograła Turcję wynikiem 6 do 1.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy